Aktualnie na rynku mamy “sto tysięcy” urządzeń do zabiegów radiofrekwencji mikroigłowej, można je podzielić na kosmetyczne i medyczne, certyfikowane i nie, o mocniejszych parametrach i o słabszych, z różnymi rodzajami igieł oraz o różnej mocy. Jak wybrać TO, które przyniesie najlepsze efekty? Bo przecież o efekty nam chodzi, prawda?
Zacznijmy od początku, co to jest takiego ta radiofrekwencja mikroigłowa? Nie będę pisać językiem medycznym, bo nie o to tutaj chodzi, opowiem Wam to tak jakbym tłumaczyła swojej mamie 😉
Radiofrekwencja to nic innego jak częstotliwość radiowa, ale w urządzeniach medycznych tym skrótem określa się emisje fali elektromagnetycznej (trochę jak prąd w gniazdku). W zabiegach wykorzystujemy tę technologię do mocnego podgrzania tkanek.
Radiofrekwencja kontaktowa
Pomysł, by podgrzać komórki prądem i w efekcie doprowadzić do skurczenia kolagenu oraz pobudzenia komórek do produkcji nowego, jest bardzo dobry. W praktyce nie wygląda to jednak tak korzystnie jak w teorii. Problem polega na tym, że największe natężenie prądu występuje przy powierzchni skóry. Jeśli więc chcemy mocno ją podgrzać w głębszych warstwach, musimy ustawić takie parametry, które spowodują poparzenie naskórka. Nie da się więc tą metodą podgrzać bezpiecznie skóry właściwej na tyle, by uzyskać dobry rezultat.*
Nowsza metoda, którą jest radiofrekwencja mikroigłowa wyposażona jest w końcówkę w kilkudziesięcioma mikroigłami i to one są elektrodami, przez które bezpośrednio wewnątrz tkanki płynie fala elektromagnetyczna. Decydująca różnica polega więc na przeniesieniu przepływu prądu w głąb skóry. Zabieg polega na tym, że igły wbija się w skórę i dopiero wówczas emituje się przez nie prąd. To sprawia, że nie podgrzewa on naskórka, a największe natężenie prądu występuje w skórze właściwej (czyli odwrotnie niż w RF kontaktowej), na takiej głębokości, jaką precyzyjnie ustawimy.*
Główne zastosowanie radiofrekwencji to poprawa jakości skóry: napinanie jej, stymulacja powstawania nowego kolagenu i elastyny, a przez to jej pogrubianie, w efekcie rozprostowywanie i wypełnianie zmarszczek i lifting.
Teraz trochę o parametrach czyli jak rozpoznać dobre urządzenie i dobrego operatora tego urządzenia??
Bez wątpliwości dobry sprzęt to taki, który jest sprawdzony! Certyfikowany na sprzęt medyczny, z badaniami klinicznymi, ale to nie wszystko, jak napisałam ważna jest obsługa, bo co z tego, że mam samochód z manualną skrzynią biegów jak nie potrafię nim jeździć i ostatecznie wolę automat! 😉
Doświadczenie pracy na sprzęcie, wysokie parametry oraz dodatkowe możliwości maszyny dają super efekty!
RESZTA ARTYKUŁU TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH 🙂
UWAGA !! Teraz zacznę chwalić nasze doświadczenie i nasz sprzęt 🙂
VIVACE to urządzenie medyczne -certyfikowane. Od innych RF mikroigłowych odróżnia je kilka parametrów technicznych dzięki, którym osiągamy lepsze efekty zabiegowe:
- W pracy wykorzystujemy 36 tytanowych igieł w dwóch rodzajach: igieł izolowanych oraz nieizolowanych, a teraz co to oznacza, po krótce, izolowane to takie, które przesyłają sprecyzowaną falę radiową bez rozprzestrzeniania jej po organizmie, natomiast nieizolowane pozwalają na rozejście się fali w tkankach przez co uzyskujemy podgrzanie większego obszaru, stosuje się to w różnych celach zależnych od problemu klienta.
- Wbudowana lampa LED- przyspiesza gojenie działając już w trakcie zabiegu
- Głębokość działania do 35mm- zależna od problemu klienta
- Wysokie parametry – 1MHz- 2MHz, 50-100W
- Szybkość działania dzięki technice wielokrotnych wkłuć zabieg jest krótszy.
- Rekonwalescencja po zabiegu to około 5h
Zabiegi oparte na radiofrekwencji można stosować praktycznie przez cały rok. Nie ma tu ograniczeń sezonowych, szczególnie w przypadku RF mikroigłowej. Ryzyko przebarwień jest niewielkie w porównaniu do radiofrekwencji kontaktowej czy laserów.
Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca artykułu 🙂 Jeśli macie jakieś pytania chętnie odpowiem. O RF mikroigłowym wiem wszystko !